czwartek, 30 czerwca 2011

Orijen , Bosch , Nutra Gold , Acana - opis karm .

Dzisiejszy post będzie o karmach i chorobie Amoora . Zacznę od tego drugiego . W środę , w dzień zakończenia roku szkolnego wybrałam się z Amoorem do weterynarza . Była akurat ta pani z którą lubię wykłócać swoje racje , np. na temat karm ^^ . Nie byłam jakoś zadowolona , że to ona będzie badać Amoora , bo cóż jakoś wśród tylu dyplomów pana weterynarza , szanownej pani weterynarz nie znalazłam ani jednego . . Ale cóż pies czuł się źle , mus to mus trzeba jechać .  Amoor w samochodzie zwymiotował dwa razy . Ma chorobę lokomocyjną . Ale po tym ' wypróżnieniu ' było mu jakoś lepiej . Pani weterynarz na mój widok strasznie się ' ucieszyła ' co znaczy , że mnie pamięta , łuhu ! Weszliśmy do gabinetu i zaczęły się badania , długo jej to zeszło chyba chciała być dokładna żebym nie marudziła . Stwierdziła , że pies musiał zjeść jakaś padlinę ( heloł ! ciekawe skąd ? ! ) co mój tata skomentował , że ' jakoś wcześniej psy zakopywały mięso odkopywały za 2 dni i jadły i jakoś nic im nie było ' . Paniusia trochę się zmieszała , po czym zrobiła Amoorowi dwa zastrzyki i dała nam jakiś proszek . Czekałam z niecierpliwością czy zapyta się co mój pies je a tu NIC . Aż w końcu sama zapytałam czy karmy mu nie trzeba zmienić . Stwierdziła , że nie bo po co ? Hm , ciekawe skąd wiedziała jaką on je . Wróciliśmy do domu , Amoor nie chciał jeść karmy , jadł gotowane wszystko się uspokoiło . Po jakiś 3 - 4 dniach zjadł karmę - i znów to samo ! W końcu ja ( ta zwykła osóbka bez doświadczenia weterynaryjnego) , zrozumiałam , że to wina karmy . Czym prędzej zmieniłam ją i jak na razie ( odpukać ) jest ok .


A teraz tak jak obiecałam recenzje karm z mojego punktu widzenia .


Orijen Puppy :

Niby wszystko ok , karma najlepsza na Polskim rynku , zawiera dużo mięsa , ale . . No własnie ja mam tutaj kilka ALE . Po pierwsze mój pies się po niej rozchorował . To właśnie tę karmę przyjmował no i się od niej rozchorował . Drugim , ale jest to , że ciągle zmieniają skład jeszcze wcześniej mu pies ją jadł i było wszystko ok , ale gdy 70 % mięsa zmieniło się w 80 % ( bez podnoszenia ceny , ależ oni szlachetni ) Amoor się rozchorował . Zresztą nie zdaje mi się , żeby było w niej tyle mięsa ile jest tam napisane . Och chyba oddam ją nawet do analizy składu . Z mojego punktu widzenia - nie polecam .

Bosch Junior Mini :

Poczytałam sobie jej skład i stwierdziłam , ze ma za mało mięsa . Zresztą Amoor i tak nie chciał jej jeść . Nie lubię podawać psu karm gdzie są tuczące zboża bo to dla mnie zbędne a tu takowe są .

Nutra Gold Puppy Microbites :



Karma pod składem i jakością moim zdaniem bardzo dobra . Jedynym minusem jest to ( i chyba największym ) , że mój pies w ogóle nie chciał jej jeść . Nawet się nią nie zainteresował , więc dla wybrednych psów nawet nie polecam .

Acana Puppy Small Breed :



Amoor właśnie teraz je te karmę . Jestem z niej bardzo zadowolona ! Zawiera owoce , dużo mięsa no i zboża ( jakoś przeżyjemy ) . Ma bardzo małe granulki co mnie trochę niepokoi bo Amoor nie chce ich za bardzo gryźć , ale jakoś damy radę . Z całego serca mogę polecić tę karmę . Nie ma wymiotów , luźnych kup itp. ! Jak urośnie , czyli jak skończy 10 miesięcy przechodzimy na Acana Pacifica Dog i przy niej raczej zostaniemy .



piątek, 24 czerwca 2011

Wystawa CACIB Szczecin 18.06.2011

Wreszcie udało się , po kilku godzinach przekonywań i błagań tata zadecydował - jedziemy na wystawę ! Na początku tata trochę marudził a , że po a , że na co a jak w końcu tam weszliśmy nie mogłam odciągnąć go od Buldożków Francuskich ^^ . Były cudowne to prawda , ale ja chodziłam tylko i szukałam Owczarków Australijskich lub Border Collie . Aż wreszcie je znalazłam ! Co za cudowne psy to nie wyrażę tego pisząc zwykłe słowa bo tego nie da się słowami wyrazić , ahh . . No i poznałam Edka , Ogara Polskiego był taki śmieszny sobą , że aż fajny . Jego opiekun stwierdził , że ' jego to po imieniu można wołać , wtedy zapozuje ' . Robiłam dużo zdjęć , aby pokazać mamie , która nie mogła z nami być . Jej tak bardzo spodobały się Chihuahua , że chciała by go mieć . O nie , nie po moim trupie za mego życia będzie Aussie . A no i nie było by wystawy , gdyby jakiś pies na mnie nie zaszczekał a poszczekały dwa : Cavalier King Charles Spaniel i Pirenejski Pies Pasterski . No i plus dla ochroniarzy . Nie było pseudo-hodowców ! Był za to słodkie szczeniaczki Sheltie i West Highland White Terriera , ale one były wystawiane . Spotkałam też Irish Soft Coated Terriera nawet nie marzyłam by go spotkać a tu proszę jaka niespodzianka .