Trymowanie .

Dziś byliśmy z Amoorem na jego drugim trymowaniu . Pierwsze miał , gdy miał jakieś 2 miesiące . To trymowanie różniło się od poprzedniego . Między innymi dlatego , że trwało całe dwie godziny . Na początku trochę bałam się , że Amoor nie będzie wyglądał fajnie , lecz muszę pochwalić panią fryzjer . Amoor wygląda cudnie i szałowo ! Zresztą pochwale się wam , że pani groomerka powiedziała , że Amoor to najśliczniejszy West jakiego widziała , ma także cudowną budowę ( ona sama ma Westa ) . Przy okazji kupiliśmy Amoorowi szampon z Hery dla psów o białej sierści a Bryzie szczotkę a właściwie zgrzębło , aby wyczesać jej zimową sierść . Bo szczotka ostatnio nam się zepsuła . . Wracając do Amoora . Pani fryzjerka obcięła mu także pazurki i chyba użyła jakiejś odżywki bo ładnie pachnie . Włos zaczyna mu się robić szorstki , a ogon ma kształt ' marchewki ' . Niestety zabieg trymowania nie jest wcale tani . Ale czego się nie robi dla swojego kochanego przyjaciela ? A teraz kilka fotek przed i po trymowaniu .

Przed :

No i po :