niedziela, 26 sierpnia 2012

Podsumowanie wakacji.

Wiem, że został jeszcze tydzień wakacji i pewnie nawet nie myślicie o tym, że już nie długo trzeba będzie wstawać codziennie rano i chodzić do szkoły. Ale ja niestety myślę :/ Bo idę do szkoły dalej i Amoor zostaje z rodzicami. Na całe szczęście w weekendy będę w domu no i wszystkie możliwe wolne dni. Więc nasza praca nie pójdzie na marne no i tęsknota ech.. Już dziś wyjeżdżam na 3 dni. Ale miało być podsumowanie. A więc co zrobiliśmy w te wakacje z...

Agility:
Mamy nowe przeszkody! (wreszcie). Są nimi slalom i huśtawka. Co prawda Amoor huśtawki się boi, ale slalom mu idzie całkiem,całkiem. Mieliśmy zamówić tunel ale chyba zrobimy to na wiosnę dopiero. Dużo tez trenowaliśmy podpatrując na yt największych mistrzów w tej dziedzinie. Dziś miał być post o tym a nie ma. ( Wiem Ola, że obiecałam Ci zdjęcie huśtawki, ale podeślę ci jak wrócę ;c ).

Posłuszeństwo:
No więc mój pies umie wracać, gdy w okół nie ma psa a, gdy się jakiś pojawi to jest trudniej. Ale ostatnio potrenowaliśmy i to nam wychodzi coraz lepiej. Nawet sztuczki przy innych psach robi. Więc nie jest źle.

Frisbee:
Nic. Odpuszczamy sobie. Co za dużo to niezdrowo a stwierdziłam, że bez pomocy fachowca nie damy sobie rady, więc dyski będą służyć jako zwykły aport. Albo będzie tylko przynosił rollery. Na razie są głęboko zakopane pod łóżkiem.

Sztuczki:
Tutaj chyba zrobiliśmy najwięcej. uczyliśmy się sztuczek różnych od banalnych po bardziej zaawansowane. Nawet filmik nagraliśmy z tej okazji. Kupiliśmy sobie książkę 101 psich sztuczek i się uczyliśmy. Są tam fajne sztuczki,ale dla niektórych mogą okazać się banalne. Nam się podobają, można fajnie spędzić czas z psem a potem zrobić radość rodzinie i przyjaciołom pokazując te sztuczki. Więc dla nas jak najbardziej książka przydatna.

Bieg przy rowerze:
Amoor nie biegał od czasu wypadku z migdałkami, ale znów zaczęliśmy. Mamy nowe szelki norweskie, które sprawdzają się świetnie ( będzie je można zobaczyć na filmiku ). Czekaliśmy na nie sporo, ale się doczekaliśmy. No i w okresie jesiennym pewnie będziemy organizować sobie więcej wycieczek rowerowych.

No i tyle by było. Dodaje obiecany filmik i parę zdjęć. Następnym razem będę chciała nagrać historyjkę, ale na to będziecie musieli trochę poczekać. A tak po za tym... KTO MA FEJSBUKA NIECH LAJKUJĘ! SERDECZNIE PROSZĘ WAS O POLAJKOWANIE OTO TEGO ZDJĘCIA AMOORA https://www.facebook.com/photo.php?fbid=340022809420141&set=a.339616016127487.82386.239101242845632&type=1&theater PONIEWAŻ BIERZE ONO UDZIAŁ W KONKURSIE. ZA WSZELKĄ POMOC DZIĘKUJEMY!