poniedziałek, 16 lipca 2012

Dłuuuuuuga przerwa.

Wchodzę na swojego bloga i załamuję ręce. Nie pisałam już postu od maja.. Zaniedbałam też inne blogi, za co bardzo Was przepraszam. Teraz będę dodawać posty minimum raz w tygodniu. MINIMUM. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze mojego bloga odwiedza. Ale mam dość dużo do powiedzenia dlatego zacznę. No i najlepsze ze zdjęciami zostawię na koniec.. :)

Nowa szkoła.
Na początku trochę o mnie, ale ma to powiązanie z Amoorem. Od września idę do szkoły dość daleko od domu, więc będę mieszkać w internacie. Z Amoorem będę widziała się tylko w weekendy i dni wolne. Ale nie przeszkodzi nam to w dalszej pracy nad udoskonalaniem się.

Amoor psem wystawowym ?
A no może być! W najbliższą sobotę sprawdzimy nasze umiejętności. Ale już mówię dokładniej o co chodzi. Mianowicie jak już mówiłam w najbliższą sobotę odbędzie się u nas wystawa psów z naszej wioski. Wezmą w niej udział wszystkie psy w typie rasy i rasowe. Sznaucery, pekińczyki, owczarki niemieckie, yorkshire terriery no i west. Poszpanujemy też trochę wszystkimi sztuczkami jakie umiemy i może nawet trochę frisbee. A zdjęcia z tej 'wystawy' będą już w niedziele na blogu!

Sporty.
Teraz trochę o sportach. Dalej trenujmy frisbee. Amoor nauczył się już łapać frisbee, gdy przeskakuje przez nogę, ale za Chiny nie chce go łapać latającego w powietrzu! Dlatego chyba z zawodów DCDC będzie trzeba zrezygnować ;). A tak na poważnie to chcemy zasięgnąć pomocy w UniwerPSYtecie w Stargardzie lub Choszcznie. Zobaczymy. W dodatku dużo jeździmy na rowerze i jeszcze więcej gramy w piłkę. Niestety teraz pogoda trochę temu nie sprzyja, ale dajemy radę. 

Żywienie.
Jak sami wiecie u nas z tym różnie bywa. Amoor albo nie chce jeść karmy 'idealnej' albo karma 'idealna' nie jest taka świetna, przynajmniej dla Amoora. Aktualnie z całego serca mogę polecić Wam i waszym wybrednym psiakom karmę Wolfsblut. Nie jest to zbyt tania karma, ale dla mojego psa jest cudna! Pies ją  wcina chętnie, nie ma rewelacji żołądkowych, sierść błyszcząca, brak zacieków pod oczami, kondycja cudowna. Ale teraz jako karmę 'przejściową' zamówiliśmy Acane która nie ustępuje Wolfsblutowi. Lecz za jakieś 2 worki Acany wrócimy do Wolfsbluta co by się psu ani ta ani ta karma nie przejadła.

Wystawa CACIB w Szczecinie.
A teraz, jak dla mnie, najprzyjemniejszy temat. Opowiem Wam o wystawie w Szczecinie która odbyła się 23 czerwca. Wystawa planowana już od dawna. A dlaczego ? Bo na niej właśnie miałam spotkać się z Olą i Guciem ( http://white-ilovedogs.blogspot.com/ ) i tak tez się stało. Spotkałyśmy się już w kasie biletowej i razem wyruszyłyśmy w poszukiwaniu naszej miłości czyli Westów, Aussie i Border Collie. No i oczywiście znalazłyśmy je :D No i przekonałam się, że Ola to naprawdę fantastyczna osoba a Guciu jest cudownym psem :D Pozdrowienia dla nich :* Kupiłam Amoorowi tez prześliczną obrożę firmy ROGZ ( Guciu ma taką samą ) i dwie paczki smaków firmy GRAU. Zastanawiam się tez nad mączką z alg morskich dla wybielenia sierści. Próbował ktoś może?  A teraz czas na zdjęcia.




































I na koniec kinol Amoora :)



10 komentarzy:

  1. Właśnie jeszcze dziś zaglądałam na Waszego bloga, żeby się upewnić czy przypadkiem nie napisałaś, a tu proszę, dwie godziny później ;)
    Fajnie, że macie takie wystawy ^.^ Zazdroszczę, że możesz z Amoorem pojechać na wystawę, ja z Rufusem to bym nigdzie pójść nie mogła... :D
    A te Owczarki są po prostu śliczne ! ;-]

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło popatrzeć na te zdjęcia z psiakami , ale nic nie zastąpi tego cudownego kinolka Amoorka :)
    Pewnie będzie za tobą tęsknił :D
    Macie super . Takie wystawy , to na naszym " zadupiu " nawet nie można pomarzyć o jakimś klubie agility no ale jakoś się samemu radzi .
    Zazdroszczę wyjazdu do Szczecina . Ja strasznie żałuję ,że nie pojechałam bo w końcu tam tak daleko nie miałam .
    Życzymy Tobie i Amoorkowi powodzenia na wystawie .
    Pozdrawiamy Anita & Kropka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudaśny ten Amoorek ;)
    Haha, 5 zdjęcie jest fantastyczne, wygląda jakby pies był pomalowany na niebiesko. Pewnie jakiś namiot się odbija i dlatego ten efekt, bardzo ładnie ;)
    A Ty wybierasz się teraz do liceum, tak? Ciekawe jak Amoor zniesie rozłąkę z Tobą.. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe ;p Czyli wyprawę na wystawę można uznać za udaną ;D
    Fotki są świetne ;p

    Ciekawe jak Amoor zniesie rozłąkę z Tobą... Ale trzeba być dobrej myśli ;D

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Amoor jest cudnie biały! Tak nieskazitelnie, że aż szok! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę wystawy :D
    Mam nadzieję że Amoor zniesie jakoś tą rozłąkę z Tobą...

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha i nawet Ja jestem :D Czytając to zdanie "No i przekonałam się, że Ola to naprawdę fantastyczna osoba " prawie się popłakałam ;* <3 Jeju Styśka ty jesteś jeszcze fantastyczniejsza ! :D Pozdrówki i Całuski dla was ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zdjęcia. Piękny psiak.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    www.eingharp-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zawsze bardzo ładne fotki. Zazdroszczę wystawy ;)

    zapraszamy do nas www.csa-vivat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. w końcu coś napisałaś :D
    Szkoda, że te wystawy na których się pojawiacie są tak daleko!
    Pozdro :)

    OdpowiedzUsuń